Relacja – Confitura 2016

W dniu 2 lipca odbyła się okrągła, 10-ta edycja konferencji Confitura 2016. Zapraszamy na relację z tego wydarzenia.

Confitura

Wyczekiwaną przez nas Confiturę, zaczęliśmy od kolejki do rejestracji. Wychodziła ona poza budynek, w którym odbywała się konferencja, ale wbrew pozorom sprawnie wszystko poszło i po około dziesięciu minutach z podpisanymi imiennie plakietkami ruszyliśmy na poranną kawę. Podczas konferencji prowadzonych było 5 równoległych ścieżek wykładowych. Bardzo fajnym pomysłem były ich przetworowe nazwy: Konfitura, Spiżarnia, Powidło, Marmolada i Dżem. Po kawie odebraliśmy pakiety z ulotkami sponsorów, koszulką i innymi gadżetami. Rozpoczęcie zaczęło się z lekkim  opóźnieniem. Dużym minusem całej konferencji był brak klimatyzacji. Wraz z upływem czasu wzrastała temperatura przez co coraz ciężej pochłaniało się wiedzę. Sale znajdowały się na różnych piętrach budynku i można było tam znaleźć również stoiska firm informatycznych. Dla nas była to możliwość odkrycia nowych interesujących miejsc pracy i wymienić się spostrzeżeniami z nowo poznanymi ludźmi. Nie można narzekać też na jedzenie. Po każdym wykładzie było 20 minut przerwy, na których można było wypić kawę, herbatę lub napoje zimne, które w taką pogodę były niezbędne. Były także owoce oraz ciastka, a podczas lunchu gulasz oraz różnego rodzaju kanapki. Można było się zregenerować przed następnymi wykładami.

Pierwszy wykład to w naszym przypadku HTTP/2 prowadzony przez Tomasza Kaczmarzyka. Prelegent przybliżył nam nową wersję protokołu oraz opowiedział o jej zaletach w stosunku do poprzedniej wersji. Bardzo przyjemny i dobrze przygotowany wykład.

Następnie udaliśmy się na wykład o Spring Data Rest prowadzony przez Karola Białasa. Przedstawił nam teorię oraz praktyczne zastosowanie oparte na własnym doświadczeniu. Prelegent wydawał się trochę zestresowany i miał problem z odpowiedzeniem na niektóre pytania z widowni. Związane było to prawdopodobnie z nie do końca kompletną wiedzą w tym zakresie.

Po przerwie na kawę udaliśmy się na wykład Mateusza Kaczmarka o wielowątkowości w Javie. Na Sali było bardzo dużo, a my nie zdążyliśmy zająć miejsc z przodu. Przez to nie słyszeliśmy zbyt dobrze prowadzącego i nie widzieliśmy slajdów więc cieżko jest nam ocenic tą prezentację.

Przyszedł czas na wyczekiwaną przez nas prelekcję Kuby Kubryńskiego o JPA. Nie zawiedliśmy się. Prezentacja była poprowadzona w charakterystycznym dla niego stylu. Tym razem nie popełniliśmy błędu i zdążyliśmy zająć miejsca w pierwszych rzędach. Wykład obejmował bardzo dużo praktycznych zastosowań JPA z uwzględnieniem błędnych i poprawnych przykładów zastosowania.

Następnie wybraliśmy wdrażanie i monitoring aplikacji z Michałem Kosmulskim. Przedstawił on jak wygląda wdrażanie i monitoring w teorii, a następnie przedstawił nam praktyczne przykłady, które stosowane są w Allegro, gdzie pracuje Michał. Spodobały nam się niektóre rozwiązania, które są tam stosowane i usprawniaja pracę.

Na przedostatnim wykładzie postanowiliśmy się rozdzielić.  Krzysiek poszedł na wykład Kuby Marchwickiego o JavaScripcie. Na początku były problemy z internetem, a przez to nie wyświetlały się obrazki na prezentacji. Kuba przedstawił JavaScript w różnych ujęciach z największym naciskiem na TypeScript. Bardzo fajnie podsumował różne sposoby tworzenia skryptów.

Ja wybrałam Tomasza Borka i jego prelekcję na temat szukania pracy przez juniorów. Wykład ze względu na tematykę nie był typowym mięskiem, którego CodeCouple zawsze oczekuje, ale wyszłam z niego bardzo zadowolona. Tomek opowiadał o rozmowach kwalifikacyjnych, w których miał okazję brać udział niejednokrotnie jako rekruter. Przedstawił w ciekawy i zabawny sposób różne typy ludzi podkreślając jakich zachowań nalezy unikac, a o jakich nie wolno zapomnieć, żeby dobrze wypaść na rozmowie o prace. Prezentacja skierowana była głównie do juniorów, dlatego na Sali nie było za dużo osób. Sporym wyzwaniem przy tego typu prezentacjach jest uświadomienie sobie, że każdy z rekruterów jest inny więc nie można traktować tych porad jako 100% pewniki.

Ostatni wykład o projektach Open Source z Bartoszem Walacikiem zaliczamy do nieudanych. Były poruszane zagadnienia takie jak zestawienie złych i dobrych nazw projektów oraz przedstawienie nieczytelnych i mało interesujących designów aplikacji. Liczyliśmy na jakieś konkrety związane z tworzeniem projektów open source i utrzymaniu ich. Brakowało opisu przydatnych narzędzi, omówienia typów licencji lub porad związanych z połączeniem pracy i projektów open source.

Podsumowując konferencja była udana. Mieliśmy możliwość poznać nowe firmy i ludzi, wysłuchać bardzo dobrych prezentacji. Jedyny minus jaki był to temperatura w salach wykladowych. Tak jak już pisaliśmy, bardzo ciężko słuchało i pozyskiwało się nową wiedzę w takich warunkach.

Dziękujemy organizatorom za to wydarzenie. Widzimy się w przyszłym roku 🙂